Umowa kredytu mieszkaniowego, której treść lub załączniki przewidują obowiązkowe ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, może zawierać tzw. niedozwolone klauzule umowne.
Takich niedozwolonych postanowień dopatrzył się Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, któremu Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku z dnia 6 sierpnia 2009r. (sygn. XVII AmC 624/09) przyznał rację.
Sąd uznał za sprzeczną z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszającą interes konsumenta klauzulę nakazującą konsumentowi zapłacić z góry całą składkę ubezpieczeniową za okres 5 lat ubezpieczenia niskiego wkładu. Gdyby bowiem zgodnie z umową kredytobiorca dokonał, przykładowo po 2 miesiącach od zawarcia umowy kredytu, jego spłaty w części odpowiadającej wymaganemu przez bank wkładowi własnemu, bank zyskałby kwotę równą 58 miesięcy, mimo że ryzyko związane z brakiem wymaganego umownie, niskiego wkładu własnego trwało jedynie 2 miesiące.
Wyrok ten daje podstawę konsumentom w analogicznych sytuacjach żądania zwrotu kosztów takiego ubezpieczenia, a to ze względu na uznanie go za nienależne świadczenie.